W dzisiejszym poście nie chodzi jedynie o przepis bo właściwie widać go na załączonym zdjęciu. Zresztą sałatka to taka ciekawa i uniwersalna kompozycja, że może składać się niemal z wszystkiego. W roli głównej występuje dzisiaj opakowanie, gdyż ono też może być zdrowe bądź szkodzić naszemu organizmowi.
Niechcianym ,,gościem" w naszych w pożywieniu jest bisfenol A (BPA). Jest to organiczny związek chemiczny stosowany do produkcji tworzyw sztucznych, w tym różnego rodzaju opakowań do przechowywania żywności. BPA uwalnia się z pojemników i butelek pod wpływem ciepła, detergentów i gniecenia.
Bisfenol A przenikając do naszego ustroju ,,naśladuje" estrogen. Co raz więcej badań dowodzi, iż ta ,,przebiegła" substancja może doprowadzać do otyłości, szybszego rozwoju zmian nowotworowych i zaburzeń płodności.
Zrezygnujmy więc z plastików, żywności w puszkach i analizowania paragonów;) ( niestety substancja ta znajduje się także na powierzchni papieru do drukarek termicznych).
Plastikowe butelki i opakowania zastąpmy szkłem. Słoiki są sexy;) więc pijmy z nich poranne smoothie i zabierajmy w nich do pracy lunch.
,,Przepis bez przepisu'' w ogólnym założeniu to ,,proteinowy spód'' czyli : fasola, soczewica, komosa ryżowa bądź tofu, na które warstwami układamy warzywa, które mamy pod ręką. Całość zalewamy ulubionym dressingiem.
wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sposób podania :)
OdpowiedzUsuńIdealne rozwiązanie na posiłek do pracy.
OdpowiedzUsuń