wtorek, 25 listopada 2014

Przedświąteczny detox



Zazwyczaj o detoxach myślimy po świętach, kiedy krzywda już została wyrządzona a my nie możemy wcisnąć się w swoje ulubione jeansy, albo kupiona wcześniej sylwestrowa kreacja, nagle okazuje się o numer za mała. Może warto odwrócić kolej rzeczy i oczyścić swój organizm przed wielkim świątecznym obżarstwem. Istnieje możliwość, że kilka tygodni odmiennego podejścia do jedzenia sprawi, że przy wigilijnym stole zachowamy zdrowy rozsądek. 
Proponowany przeze mnie detox, to swojego rodzaju połączenie trzydniowego oczyszczania propagowanego przez słynnego w USA Dr. Oz a dietą 5:2, która zaleca ,,poszczenie" przez dwa dni w tygodniu (spożywanie do 500 kalorii dziennie) i jedzenia tego co zwykle przez pozostałe pięć. Obydwa podejścia mają wiele plusów , żadne jednak nie odpowiada mi w 100%. Detox Dr. Oz wymaga, moim zdaniem , zbyt wielu składników , no i jest to jednorazowa sprawa. Dieta 5:2 zniechęca mnie liczeniem kalorii i przyzwoleniem na jedzenie czegokolwiek. Jedyne czego musimy przestrzegać to limit kaloryczny. No cóż 500 kalorii możemy pochłonąć jedząc kawałek tortu. Nie przeczę, że w ten sposób nie schudniemy, ale zapewne nie skorzystają na tym nasze włosy, paznokcie, skóra, poziom energii i ogólne samopoczucie.
Spróbujmy więc przez dwa dni w tygodniu pić trzy razy dziennie koktajle pełne składników odżywczych, a przez pozostałe pięć jeść to co zwykle. Kontynuujmy to do czasu świąt. Może okaże się, że w tym roku zamiast dwunastu dań mamy ochotę skosztować dwa, a dodatkowa porcja ciasta wcale nas nie pociąga. 
Pamiętajmy, że stosując przedświąteczny detox ryzykujemy, iż nasza kupiona wcześniej sylwestrowa sukienka może okazać się zbyt duża.

Koktajl poranny
  • szklanka wody albo mleka roślinnego
  • łyżeczka mielonego lnu
  • banan
  • 1/2 szklanki mrożonych malin
  • szklanka jarmużu 


 Koktajl na lunch
  •  3 łodygi selera
  • 1 ogórek
  • cytryna lub limonka
  • 1/2 jabłka
  • szklanka ananasa
  • szklanka szpinaku
   Mój blender nie jest zbyt mocny, więc selera, ogórka, cytrynę i jabłko wyciskam w sokowirówce a następnie miksuję z ananasem i szpinakiem.   Przyznam , że jest to moja ulubiona kombinacja.






Koktajl na wieczór
  • szklanka mleka roślinnego
  • łyżeczka mielonego lnu albo nasion chia, bądź 1/4 awokado
  • szklanka dowolnych owoców, świeżych albo mrożonych


W ciągu dnia pijemy dużo wody z cytryną i zielona herbatę. Jeśli jesteśmy głodni wypijamy dodatkowy koktajl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz