Jutro Mikołaj, za chwilę Boże Narodzenie. Z jednej strony piękne, rodzinne chwile, z drugiej dużo stresu związanego z brakiem czasu, nadmiarem obowiązków, często niewystarczającą ilością pieniędzy. Może czasem warto zwolnić i zamiast biegać za kolejnym, często zbędnym prezentem, umówmy się z bliskimi, że może w tym roku warto spróbować innej opcji. Zamiast kolejnej plastikowej zabawki, szalika w kratkę, flakona perfum o wątpliwym zapachu i piątej pary ciepłych kapci, zrobimy coś sami. Niech będzie to samodzielnie zrobiona czekolada, domowa granola, dżem, czapka zrobiona na drutach, choinkowe ozdoby wykonane z pomocą dzieciaków.
Dzisiaj przepis na domowe wegańskie czekoladki.
Składniki:
- 1/4 szklanki oleju kokosowego
- 2/3 szklanki kakao
- 4 łyżki syropu klonowego albo innego słodu
- dekoracja (jagody goji, kokos, nasiona słonecznika)
Sposób wykonania:
Rozpuścić olej kokosowy na małym ogniu. Jak tylko uzyska płynną konsystencję zdjąć z gazu. Zbyt długie podgrzewanie sprawi, że w czekoladzie pojawią się grudki. Do rozpuszczonego oleju dodajemy kakao i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Następnie wlewamy syrop klonowy, bądź inny słód i mieszamy.
Gotową masę przelewamy do foremek rozłożonych na papierze do pieczenia. Gdy czekolada zacznie zastygać dekorujemy ją dowolnymi bakaliami i umieszczamy w lodówce na 10-15 minut. Gdy czekoladki będą twarde, delikatnie wyjmujemy je z foremek. Przechowujemy w lodówce, gdyż czekolada ta topi się znacznie szybciej niż ta zakupiona w sklepie.
Jeśli obawiasz się eksperymentów z olejem kokosowym, zawsze możesz kupić tabliczkę wegańskiej czekolady i po rozpuszczeniu je w kąpieli wodnej, przelać do foremek i udekorować.
Dobry pomysł na prezenty, w tym wypadku jednak będę musiała zrobić je sobie sama ;)
OdpowiedzUsuń