Ostatnio wegańskie pasztety zagościły na stałe w moim domu. Zapotrzebowanie jest dość duże...choć osób niewiele, wiec co kilka dni trzeba gotować, miksować i medytować nad piekarnikiem;) Żeby nie było nudno za każdym razem staram się łączyć inne składniki i albo cieszę się sukcesem albo zjadam porażkę;) Ten ,,wytwór" zaliczyliśmy razem ze wspólnikiem życiowym do pierwszej kategorii.
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej zielonej soczewicy
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- cebula
- kilka ząbków czosnku
- 5 suszonych pomidorów
- 10 oliwek (plus kilka do dekoracji)
- 1-2 ogórki kiszone
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 4 łyżki wody
- 3 łyżki oliwy z oliwek (plus oliwa do smażenia)
- 3 łyżki sosu sojowego
- majeranek, pieprz,szczypta wegety, przyprawa (sól) śródziemnomorska
Sposób wykonania:
Soczewicę i kaszę jaglaną gotujemy do miękkości. Cebule, czosnek i suszone pomidory kroimy i podsmażamy na oliwie. Siemię lniane mieszamy z wodą i odkładamy na kilka minut. Ogórki kiszone i oliwki kroimy w drobną kostkę.
Ugotowaną soczewicę, kaszę jaglaną oraz podsmażoną cebule, czosnek i suszone pomidory umieszczamy w robocie kuchennym i miksujemy na gładką masę. Dodajemy siemię lniane, oliwę, sos sojowy oraz przyprawy i blendujemy. Do gotowej mikstury dodajemy kiszonego ogórka wraz z oliwkami i delikatnie mieszamy.
Ugotowaną soczewicę, kaszę jaglaną oraz podsmażoną cebule, czosnek i suszone pomidory umieszczamy w robocie kuchennym i miksujemy na gładką masę. Dodajemy siemię lniane, oliwę, sos sojowy oraz przyprawy i blendujemy. Do gotowej mikstury dodajemy kiszonego ogórka wraz z oliwkami i delikatnie mieszamy.
Całość przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i umieszczamy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni na 45 minut.
a jak ładnie wygląda!!
OdpowiedzUsuńświetny pasztet, prezentuje się znakomicie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pasztety :) Z soczewicy i kaszy jaglanej robię bardzo często, ale nigdy nie dodawałam ogórka ani oliwek. Bardzo ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuń