Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej czerwonej fasoli albo fasoli z puszki
- 1/2 szklanki suchej kaszy jaglanej
- średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- gruszka
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 6 łyżek wody
- 3 łyżki sosu sojowego
- oliwa do smażenia
- łyżka bułki tartej albo grysiku
- majeranek, kolendra, pieprz, sól, koperek, liść laurowy, ziele angielskie
Sposób wykonania:
Kaszę jaglaną gotujemy do miękkości. Cebulę, czosnek i gruszkę kroimy w kostkę (kilka kawałków gruszki pozostawiamy do dekoracji) i podsmażamy na oliwie z dodatkiem ziela angielskiego i liścia laurowego.Siemię lniane mieszamy z wodą i odstawiamy na kilka minut.
Fasolę wraz z podsmażoną cebulą, czosnkiem i gruszką (usuwamy liść laurowy i ziele angielskie) umieszczamy w robocie kuchennym i miksujemy. Po minucie dodajemy resztę składników i blendujemy jeszcze chwilę.
Masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, dekorujemy plasterkami gruszki, posypujemy odrobiną koperku i pieczemy przez 40-45 minut w 170 stopniach.
Wygląda przepysznie :) Też niedawno robiłam podobny pasztet i wyszedł super :) Następnym razem dodam czosnek, bo tak myślę, że może fajnie wpłynąć na smak...
OdpowiedzUsuńwegańskie pasztety najlepsze i już wiem, że koniecznie muszę wypróbować ten z gruszką :)
OdpowiedzUsuńgenialny pasztet, prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuń