Mam wrażenie, że dopiero świętowaliśmy Boże Narodzenie, a tu kolejny raz trzeba zabierać się za przedświąteczne porządki, gotowanie, pieczenie i jedzenie w nadmiarze, tym razem w Wielkanocnej odsłonie. Znowu zdrowe jedzenie pójdzie w odstawkę, poranna gimnastyka zostanie zastąpiona sprzątaniem albo wylegiwaniem się w łóżku z kawą i wiosennym wypiekiem.
Przestrzeganie diety opartej na roślinach zmusza w takich momentach do poszukiwań, modyfikacji i rodzinnej edukacji. W takich chwilach bycie dorosłym, które generalnie jest do bani, ma swoje plusy. Odpowiadasz za swój portfel, a co za tym idzie także zakupy i zawartość talerza, tłumaczysz się wtedy gdy chcesz, a rodzice wtrącają się w twoje życie o jakieś 5% mniej;) (niestety już na zawsze zostaniesz ich dzieckiem, chyba że nauczyli się przenosić swoje uczucie na domowego zwierzaka). Choć ja w kwestii życia roślinnego nie mogę narzekać, moja mama zgłasza się na ochotnika do zrobienia warzywnej galaretki z agar agar i z zapałem pochłania moje wegańskie kuchenne wytwory.
W tym roku po raz pierwszy podjęłam próbę zrobienia wegańskiego majonezu z całkiem niezłym efektem. Z pomocą przyszedł mi grudniowy numer magazynu Vege, w którym odnalazłam przepis na nietypową wersję majonezu bez jajek. Jeśli boicie się eksperymentów z płatkami ryżowymi, zajrzyjcie na blog MniuMniu, odnajdziecie tam świetny przepis na bardziej tradycyjną wersję tego dodatku do sałatek.
Składniki:
- 1 szklanka płatków ryżowych
- 1 szklanka mleka sojowego bez cukru
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 1 szklanka wody
- 2-3 łyżki musztardy
- 1/3 szklanki oleju
- sól, pieprz, pieprz ziołowy
Sposób wykonania:
Płatki ryżowe zalewamy mlekiem i gotujemy na małym ogni około 5 minut. Masę przekładamy do blendera, dodajemy wodę oraz ocet i miksujemy. Stopniowo dodajemy resztę składników i blendujemy do uzyskania gładkiej masy. Jeśli majonez będzie zbyt gęsty możesz po wystudzeniu rozcieńczyć go mlekiem sojowym.
Odwiedź moją nową stronę www.dietetycznarownowaga.com
Konsultacje dietetyczne:
- mobilne
- on-line
Porady
Przepisy
na to bym nie wpadła,świetny pomysł i na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuń