Zanim szparagi znikną ze sklepów i każą nam czekać na swoje smakowite łodygi niemal rok, warto przyrządzić z nich ziemniaczaną sałatkę, którą odkryłam na blogu deliciouslyella.com .
Jest prosta, pożywna, a jej przyrządzenie nie zabiera dużo czasu. Czyli wszystko co lubię połączone w pyszną całość.
Oczywiście jakiś czas temu nabyłam książkę autorki wyżej wymienionego bloga - ,,Smakowita Ella", bo zapisane kartki papieru, to moja jedyna słabość jeśli chodzi o zakupy. Koło sklepów z ciuchami przechodzę bez wzruszenia, księgarnie natomiast wywołują u mnie kompulsywne odruchy. Pewnie kolejnym razem pojawi się przepis z tej ślicznie wydanej książki, może parę słów na jej temat. Choć wegańscy blogerzy powiedzieli na jej tema już niemal wszystko, ja jak zwykle bywam nieco spóźniona;)
Składniki:
- 0,5 kg młodych ziemniaków
- 3 zielone cebulki
- 1 łyżka oliwy
- 100g szparagów
- szczypiorek
- sok z połowy cytryny lub limetki
- 1 awokado
- sól i pieprz
Sposób wykonania:
- Ziemniaki gotujemy do miękkości (około 15-20 minut).
- Szparagom odcinamy twarde końce i kroimy je na kawałki.
- Kiedy ziemniaki będą miękkie, wrzucamy do nich pocięte szparagi i gotujemy razem przez 1 minutę. Odcedzamy i studzimy.
- Zieloną cebulkę i szczypiorek kroimy na drobne kawałki.
- Miąższ z awokado umieszczamy w malakserze, dodajemy sok z cytryny, oliwę i sporą ilość soli oraz pieprzu. Blendujemy do uzyskania gładkiej masy. Na koniec dodajemy zieloną cebulkę i szczypiorek. Łączymy składniki przyciskając kilka razy funkcję pulsacyjną.
- Wystudzone ziemniaki i szparagi polewamy sosem z awokado. Delikatnie mieszamy. Dekorujemy zieloną cebulką i szczypiorkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz