piątek, 4 marca 2016

Chleb z kaszy gryczanej

Mam wiele zaległych przepisów, które powinny były  trafić tutaj dawno temu. Muszą jednak poczekać. Dzisiaj natomiast chcę się podzielić moim nowym odkryciem. Nieco dziwacznym i wręcz niedorzecznie prostym, jednoskładnikowym chlebem  z kaszy gryczanej. Odkryłam go przez przypadek na Instagramie (który nieustannie pożera mój wolny czas, uważam że aplikacja ta  powinna być opatrzona ostrzeżeniem- UZALEŻNIA) i w przeciągu tygodnia zdążyłam upiec go dwa razy. Przyznam, że początkowo nie wierzyłam, iż wymoczona i zmaltretowana blenderem kasza może zaowocować chlebem. A jednak... kuchenna egzystencja bywa czasem zaskakująco prosta i piękna. Takie małe drobiazgi bywają istotne, szczególnie gdy w innych sferach życia bywa tak sobie, mało kolorowo, bądź konfliktowo. W takich chwilach pieczenie, to moja terapia, która zastąpiła pochłanianie w nadmiarze sfermentowanego soku z winogron. 
Wielu z nas szuka alternatywy dla tradycyjnego pieczywa. Jedni rezygnację z glutenu uważają za modę, inni za pozytywną zmianę, która poprawiła ich jakość życia. Dla mnie zjadanie każdego dnia takiej samej kromki chleba jest zwyczajnie nudne, więc lubię eksperymentować i sprawdzać nowe smaki. Nie oczekuję też od chleba zrobionego z kaszy, że będzie smakował w konwencjonalny sposób. Jeśli jesteście ciekawi tego niezwykłego wypieku- zacznijcie namaczać kaszę!


Składniki:
  • 400g niepalonej kaszy gryczanej
  • łyżeczka soli
  • woda
Sposób wykonania:
  1. Kaszę zalewamy wodą na 24 godziny.
  2. Odlewamy nadmiar wody (jeśli kasza nie wchłonęła całej) i blendujemy z łyżeczką soli. (ciasto powinno mieć konsystencję budyniu)
  3. Zblendowaną kaszę przekładamy do miski i zostawiamy na 12 godzin aby dalej fermentowała.
  4. Ciasto przekładamy do keksówki wyłożonej pergaminem i pieczemy przez około godziny w 200 stopniach. 

Odwiedź moją nową stronę www.dietetycznarownowaga.com
 

Konsultacje dietetyczne:
  • stacjonarne                   
  • mobilne
  • on-line 
 Jadłospisy 7 i 14-dniowe

Porady

Przepisy



2 komentarze:

  1. bardzo mnie ten wypiek zaintrygował właśnie kiedy zobaczyłam go u ciebie na ig! fajnie, że wrzucasz przepis. będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem bardzo ciekawa, bo lubię smak kaszy gryczanej, oczywiście niepalonej :) już raz natknęłam się na ten przepis, ale teraz to już koniecznie muszę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń